Charakter jako cel wychowania cz. 9

Niesłusznym jest urzędowe oddzielanie systemu wierzeń od nauki. Wiara jest i w nauce, ale tak samo jak filozofia ogarnia swym duchem całość nauk i tkwi w każdej z nich, a jednocześnie ma swoje oddzielne zagadnienia, tak też i wiara ma swoje sanktuarium, gdzie jest cała dusza ludzka nie zaś sam rozum ani woła sama. Każdy, kto bada, wierzy, że znajdzie odpowiedź i że pytanie ma sens. Każdy, kto czyni, wierzy, że osiągnie ceł i że cel ten ma wartość dla niego. Każdy żyjący wierzy w wartość i sens swego życia. Dzięki właściwościom mowy, tego społecznego wytworu, dzięki drogom rozwoju człowieka, wyrażamy te fakty terminami pojęciowymi. Ale symbole nie zawsze są odpowiednikami dobrymi rzeczy. Tak samo jak rozum wymaga stwierdzeń wiary, tak też ta ostatnia przyświadczeń woli i pomocy albo spokoju (ataraksia) rozumu. Pozytywizm, który tak słusznie ograniczył polo właściwe działania rozumu, zachował jednakże dawny błąd racjonalizmu, polegający na twierdzeniu, że, co jest niedostępne rozumowi, nie istnieje, że niema poza rozumem zagadnień, posiadających treść i przedmiot.